Redakcja Nowego Ekranu została poproszona przez Czcigodną Autorkę o opublikowanie poniższego tekstu:

Ile Polski w Gdańsku?

Basil Kerski, redaktor polsko-niemieckiego magazynu „Dialog”, został dyrektorem Europejskiego Centrum Solidarności. Pan redaktor Kerski, w ramach polsko-niemieckiego dialogu pochylał się ostatnio nad antysemityzmem w postkomunistycznej Europie (czyli, między innymi, u nas), teraz będzie  kustoszem legendy „Solidarności”. Podobno nikt z polskich  kontrkandydatów nie spełnił oczekiwań jurorów. NSZZ ”Solidarność”- zrodzony i zakorzeniony w Gdańsku wielki ruch społeczny  wycisnął swoje piętno na życiu milionów Polaków, co najmniej trzech pokoleń. Spowodował również, że nasz kraj, na długie lata, uzyskał legitymację do neutralizowania kierowanych przeciw niemu działań defamacyjnych. Miliony ludzi na świecie dowiadywały się, że wolność Europy Środkowej i Wschodniej rodziła się w polskim mieście o trudnej do wymówienia nazwie - Gdańsk. Powtarzano ją jednak tak często w mediach całego świata, że od pamiętnego sierpnia 1980 roku kojarzy się nierozdzielnie z historią walk o suwerenną Polskę. Dziś dbałość o rzetelność przekazu na temat niezwykle ważnego okresu najnowszej historii Polski oddano w ręce niemieckiego dziennikarza. Lech Wałęsa, który ostatnio powielał rosyjskie teorie na temat katastrofy smoleńskiej, złożył w związku z wyborem Kerskiego rezygnację. Rezygnację powinien złożyć  również prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który tę kandydaturę wspierał. Gdańszczanie muszą  poznać wszystkie okoliczności konkursu i promotorów zwycięzcy. Prawda o „Solidarności” ma wielkie znaczenie dla polskości Gdańska. Jurorzy tego nie rozumieli.

Anna Fotyga